❤️Chcemy sprawiać radość❤️
Czy malowanie palcami może być formą terapeutyczną? Wprawdzie mówi się, że obcowanie z pięknem uspokaja i poprawia samopoczucie, a dorosłym czasem zaleca się ćwiczenia artystyczne jako formę ćwiczeń psychologicznych. Ale co dzieciom może dać malowanie, a konkretnie malowanie, w którym pędzel zastępują palce? Sprawdźmy, kiedy warto wręczyć dziecku farby do malowania palcami.
Jak to jest, że dzieci zawsze lubią się brudzić? Taplanie się w błocie, babranie się w jedzeniu, rozsmarowywanie każdej małej plamki na podłodze i wcieranie jej w dywan tak długo, aż stanie się niemożliwa do usunięcia. Z instynktem trudno walczyć, więc trzeba zastanowić się, jak zrobić z niego pożytek. Z tego przekonania wykształciła się właśnie metoda malowania dziesięcioma palcami.
Zanim powiemy o jej zaletach, zacznijmy od tej najważniejszej – uniwersalności. Metodę malowania dziesięcioma palcami bardzo łatwo można wprowadzić do codziennych aktywności maluchów. Można zaproponować im malowanie w grupie lub pracę nad indywidualnym projektem. Można narzucić określony temat albo pozwolić na eksperymentowanie z kolorami i kształtami. Co najważniejsze, można zaprosić do niej wszystkie dzieci. Będzie do świetna zabawa dla 2-latka i rocznego dziecka, które poznają świat przez dotyk i dopiero rozwijają umiejętności manualne. Bardzo dobrze sprawdzi się również jako aktywność dla maluchów z niepełnosprawnością umysłową lub specjalnymi potrzebami, które bez problemu poradzą sobie z tą prostą formą ekspresji twórczej.
Ćwiczenia wspomagające rozwój dzieci są podstawą przedszkolnej rutyny. Wychowawcy starają się wplatać do zabawy elementy treningu rytmicznego, psychologicznego czy logopedycznego. Więcej o tym ostatnim możesz przeczytać tutaj.
Bardzo często podczas zabaw z dziećmi, czy to w przedszkolu, szkole, czy w domu, pojawia się też pomysł stworzenia plakatu z odbitymi rączkami. Warto pójść dalej i kolorować dłonie nie tylko po to, żeby zostawić jej kształt na kartce, ale żeby tworzyć wielokolorowe szaleństwa artystyczne. Dla dzieci będzie to świetna zabawa, dla dorosłych – dobra okazja do poobserwowania maluchów i porozmawiania z nimi o emocjach.
Przykładem zabawy terapeutycznej dla dzieci jest słuchanie muzyki instrumentalnej podczas rysowania i przelewanie na papier emocji w postaci kolorów i kształtów. Inną często spotykaną aktywnością jest używanie kolorów, aby opisać swój nastrój i opowiadać historie. Malowanie dziesięcioma palcami łączy w sobie te metody, co jeszcze mocniej angażuje dziecko i daje dorosłym lepsze warunki do obserwowania go.
Warto zwracać uwagę na to, jak maluch zachowuje się podczas zabawy:
Wymyślanie zabaw z dzieckiem jest trudne i po wielu godzinach aktywności kreatywność rodziców powoli zaczyna się wyczerpywać. W pewnym momencie wymagające i angażujące zabawy ustępują miejsca sprawdzonym klasykom – rysowaniu, malowaniu i lepieniu z masy plastycznej. Problem pojawia się, kiedy plastelinowa pszczółka albo narysowany dom rodzica są ładniejsze niż nakreślone niewprawną ręką malucha kreski. Tego rodzaju pożary warto gasić od razu. Dlaczego? Przeczytaj, jak pozytywne emocje wpływają na rozwój dziecka.
Argument „jesteś jeszcze mały” albo „z czasem się nauczysz”, a tym bardziej „twoja pszczółka też jest przecież piękna” może nie zadziałać. Aby uniknąć takich sytuacji, mamy trzy opcje. Albo zrezygnować z zabaw (absolutnie nie wchodzi w grę), albo zamienić rysowanie trudnymi do trzymania w małej dłoni kredkami na grubsze, dostosowane do dziecięcych potrzeb (już lepiej), albo dać szansę metodzie malowania dziesięcioma palcami.
Malowanie bez użycia pędzli ma to do siebie, że nie jest doskonałe i dopracowane. Idealne kontury i kolory utrzymane w liniach wyznaczanych przez kolorowankę zostają zastąpione fantazyjnymi kreskami i zamaszystymi ruchami. Możecie spróbować namalować losowe kombinacje kształtów i kolorów, a następnie wymienić się kartkami i opowiadać o tym, co widzicie, jak przy obserwowaniu chmur. Możecie też, i to jest częsta praktyka podczas zabaw terapeutycznych dla dzieci, rozłożyć na całym stole albo na podłodze duży arkusz szarego papieru i na nim tworzyć wspólny obraz.
Ta zabawa, chociaż jest polecana przez terapeutów, doskonale nadaje się do odtworzenia w domu. Zanim jednak przejdziecie do brudzenia rąk, trzeba wybrać odpowiednią farbę, która nie będzie uczulać ani podrażniać delikatnej skóry dłoni maluchów. Dobrze sprawdzają się do tego przebadane dermatologiczne farbki Maped.
Malowanie dziesięcioma palcami to nie tylko zabawa kreatywna, ale też sposób na wspomaganie rozwoju manualnego malucha. Wpływa na koordynację wzrokowo-ruchową i usprawnienie motoryki. Dziecko lepiej niż w przypadku tradycyjnego rysowania kredkami poznaje ograniczenie przestrzeni i rozwija logiczne myślenie. Dodatkowo jest to sposób na rozładowanie emocji i świetne ćwiczenie na koncentrację. Malowanie przy pomocy dłoni może być również świetną zabawą integracyjną. Zaangażowane w zabawę maluchy często zapominają o nieśmiałości, a poczucie wspólnej pracy nad obrazem jednoczy je i prowokuje rozmowy.
Malowanie dziesięcioma palcami to zabawa, która uczy swobody w wyrażaniu emocji i czerpania radości z procesu tworzenia. Chociaż początkowo dzieciaki mogą mieć trudności z zapomnieniem o zasadach, które zwykle panują przy malowaniu (mamy tu na myśli wszystkie „uważaj, tylko nic nie pobrudź!”), z czasem zaczną coraz śmielej podchodzić do zabawy, aż całkowicie pochłonie je beztroskie kolorowanie.
